Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Dzień 23|Wybór Benjamina, łagodna odpowiedź małego miasteczka!
Ostatnio codziennie przychodzę do biblioteki i odkryłem tę małą rzeźbę kota, który codziennie zmienia ubrania. Czasami ma na sobie bluzę z kapturem, czasami tę małą sweter z sercem, a nawet w deszczowe dni ktoś zakłada mu płaszcz przeciwdeszczowy;
Podszedłem bliżej i zobaczyłem, że pod jego pomnikiem jest wyryta następująca wiadomość:
Benjamin miał piękny dom z kochającymi ludźmi,
ale chciał być szczególnym rodzajem kota –
kotem bibliotecznym.
Pewnego dnia przyszedł do biblioteki i został.
Wkrótce stał się również kotem wioski Devonport.
Z ciekawości sprawdziłem kilka informacji;
Nie spodziewałem się, że ten kot naprawdę istniał, a jego prawdziwe imię to: Benjamin. Benjamin był kotem żyjącym w bibliotece Devonport na północnym wybrzeżu Auckland w Nowej Zelandii, urodził się w 2000 roku, a zmarł w 2017 roku, żył 17 lat.
Mimo że miał ciepły dom i właścicieli, „wybrał” bycie szczególnym kotem – kotem bibliotecznym. Pewnego dnia sam wszedł do biblioteki i postanowił zostać. Od tego momentu Benjamin stał się częścią biblioteki w Devonport i swoistym symbolem całej wioski.
Nie tylko był uwielbiany przez lokalnych mieszkańców, ale stał się także „nieoficjalnym punktem orientacyjnym” Devonport, jednak z powodu kociej natury był „szanowany” przez „psy”, a na pomniku z humorem napisano: „Wszyscy za nim tęsknią – z wyjątkiem psów.”
Po śmierci Benjamina lokalna społeczność postanowiła uczcić go, stawiając ten pomnik, a mieszkańcy lub pracownicy przez cały rok zakładają mu ubrania, czasami zmieniając je, co jest wyrazem trwającej miłości i pamięci.
To nie tylko upamiętnienie kota, ale także odzwierciedlenie ciepłej kultury społeczności mieszkańców miasteczka. Dla wielu dzieci Benjamin jest jednym z pięknych wspomnień z dzieciństwa związanych z wizytami w bibliotece.
Szczerze mówiąc, gdy zobaczyłem tę historię, byłem bardzo poruszony, poczułem ogromną akceptację i dobroć, które w tym momencie stały się namacalne!
Jaką delikatną i tolerancyjną miłość ludzie muszą mieć: nikt nie wyrzucił kota, który wszedł do biblioteki, ale zamiast tego zdecydowano się go zaakceptować, towarzyszyć mu, a nawet ostatecznie uczynić go częścią społeczności –
nie tylko pozwolono mu istnieć, ale także okazano mu szacunek, pamięć i kontynuację.
Teraz po prostu spokojnie tam siedzi, a wszyscy czują ciepło i sens. Po jego odejściu, wszyscy stawiają mu pomnik, zakładają mu ubrania, nie chcąc, aby został zapomniany.
To bardzo prosta, ale cenna duchowość społeczności: ta miłość dzieje się cicho, nie jest ostentacyjna ani wymuszona, ale płynie jak spokojny strumień, stając się częścią kultury społeczności, wpływając na każde pokolenie!
To w rzeczywistości także rodzaj idealnego życia, którego wszyscy pragniemy: miejsce, które zechce cię zapamiętać, ponieważ po prostu tam jesteś.
A Benjamin po prostu spotkał takich ludzi.
Jak wspaniale!

20,4K
Najlepsze
Ranking
Ulubione