patriotyzm krąży w moich żyłach jak nigdy dotąd nie jest ideologią nie jest jakąś starannie dobraną tożsamością nie jest performatywnym sygnałem cnoty to visceralna lojalność wobec kraju, w którym miałem szczęście się urodzić miejsca, gdzie mogę mówić swobodnie, prowadzić samochód, posiadać nieruchomość, budować biznes, krytykować rząd i nadal spać spokojnie w nocy kraju zbudowanego na indywidualnej wolności, odpowiedzialności osobistej i idei, że twoje życie należy do ciebie żadnego króla. żadnej kasty. żadnej zbiorowej własności twojego umysłu to jest to, co chcą, żebyś zapomniał że wolność nie jest abstrakcyjna—jest ucieleśniona. praktyczna. przeżywana. i nie jest gwarantowana, chyba że ludzie są gotowi ją chronić jeśli to czyni mnie "ekstremalnym", niech tak będzie wolę być ekstremalny w wdzięczności niż bierny w ignorancji i roszczeniach