Dlaczego mówi się, że handel jest trudny? Pozwólcie, że opowiem wam prawdę o rynku — Teoretycznie, każda transakcja w ciągu dnia, niezależnie od tego, czy kupujesz wzrost, czy spadek, ma 50% szans na poprawność. Nie mówcie mi o systemach prognozowania, wzrosty i spadki na rynku to proces, w którym głupcy kupują, a głupcy sprzedają, dlatego dla detalicznych inwestorów, ruchy w ciągu dnia są po prostu losowe, a wzrosty i spadki nie mają żadnej reguły. Gdzie więc leży problem? W przypadku 50% poprawności, zyskujesz mały zysk, ale przy 50% błędów, ponosisz duże straty. To jest zdeterminowane przez ludzką naturę, możesz sam pomyśleć, czy twoje transakcje są takie: Większość ludzi, gdy osiąga zyski, często nie potrafi ich utrzymać, a w przypadku małych strat nie potrafi szybko zareagować, a gdy pojawiają się duże straty, często decydują się na twarde trzymanie się pozycji, a nawet na likwidację, w ten sposób, mały zysk + duża strata = długoterminowa przegrana. To nie rynek zabija, to ludzka natura zabija.