Kiedy prawica opłakuje, organizujemy masowe czuwania ku czci naszych poległych bohaterów. Kiedy lewica opłakuje, zazwyczaj chodzi o niskich życiowych, którzy handlują fentanylem. A oni plądrują sklepy obuwnicze, mordują emerytowanych policjantów i podpalają miasta. Pamiętajcie o Davidzie Dornie.