Moje kontrowersyjne zdanie jest takie, że najbardziej pamiętnym ostatnim filmem Roberta Redforda był 'All Is Lost': film o samotnym żeglarzu próbującym przetrwać na morzu. Jest to film żeglarski, jakiego można się spodziewać (pomimo pewnych wad). Wspaniale uchwyca majestat i niebezpieczeństwa morza.