Szczyty cyklu są znacznie bardziej skomplikowane do przewidzenia/handlowania niż mogłoby się wydawać. Twoje najprawdopodobniejsze opcje to - - Zawsze bądź ostrożny, zawsze sprzedawaj za każdym razem, gdy rynek się waha lub wygląda słabo w trakcie trendu wzrostowego, zakładaj najgorsze. W tym scenariuszu kończysz sprzedając wiele „szczytów” i kupując z powrotem na wyższych poziomach wiele razy. Prawdopodobnie znacznie gorzej wypadasz w porównaniu do osób, które po prostu trzymają, ale ostatecznie sprzedasz jakiś „szczyt”. - Zawsze bądź optymistą, zakładaj, że wszystkie spadki są tymczasowe, dopóki nie złamią się trendy na wyższych ramach czasowych. Miej plan sprzedaży, jeśli trendy się złamią. W tym scenariuszu nie sprzedajesz blisko szczytu, więc doświadczasz znacznego spadku wartości netto. Która metoda przynosi ci najwięcej pieniędzy/utrzymuje ich najwięcej, całkowicie zależy od twojej realizacji. Wiem, wiem, wszyscy jesteście częścią klubu 0,01%, który idealnie kupuje każde dno i sprzedaje każdy szczyt, więc proszę, zignorujcie mój tweet.