Co za poprawiacz nastroju, pizzeria tuż obok mojego mieszkania zaczęła grać Rufusa i miałem moją ulubioną pizzę prosto z pieca Zastanowiło mnie to jednak. Ja i właściciel nawiązaliśmy specjalną więź. Czy powinienem mu powiedzieć, kiedy nieuchronnie się przeprowadzę, czy po prostu przestać się pojawiać pewnego dnia?