Jedną z bardziej szalonych rzeczy w tym cytacie nie jest tylko to, że Bondi źle zrozumiała prawo. Ona również zagroziła *oskarżeniem* za to, co zasadniczo zawsze jest sprawą cywilną. Nie jest jasne, czy zna prawo na podstawowym poziomie, co nie jest pocieszające dla najwyższego stanowiska w organach ścigania w kraju.