To są rynki pełne walki. Te rynki nie są dla osób o słabym sercu, ale nie są też dla super agresywnych traderów. Znalezienie równowagi między ochroną zysków a trzymaniem się transakcji jest bardzo delikatne. To równowaga, którą czasami udaje mi się osiągnąć, a czasami nie. Zgadnij co, dlatego nazywamy to, co robimy, "Spekulacją Rynkową." Traderzy to spekulanci. Spekulacja to to, co robiłem przez wiele dekad. Nie jest łatwo być uderzanym. Ale ufam swojemu podejściu do wyboru i zarządzania transakcjami -- ale tylko wtedy, gdy N = duża liczba. Nie mam zaufania do żadnej pojedynczej transakcji ani krótkiej serii transakcji.