Przez lata starałem się być ostrożny i przemyślany w tym, co publikuję. Niezwykle rzadko zdarza mi się całkowicie popierać cokolwiek. Jedną z tych rzadkich rzeczy było Pirate Nation/Proof of Play. Myślałem, że są zdolni, zaangażowani, dobrymi budowniczymi. I to był mój błąd.