Fiat = dług. Nadmierny dług = nadmierne drukowanie nowych $ na spłatę długu. Nadmierne drukowanie = finansowanie dziwnych rzeczy/pomysłów, których nie potrzebujemy. Dziwne rzeczy/pomysły finansowane = wojna kulturowa. Wojna kulturowa = "Cyfrowa zimna wojna" toczona w internecie i mediach mainstreamowych. "Cyfrowa zimna wojna" = rozproszona, zdezorientowana, walcząca z inflacją, wściekła i podzielona publiczność online. Nie ma rozwiązań, są tylko kompromisy. ---- Kompromis w stosunku do waluty fiat (twardej waluty) oznaczałby mniej długu, ale potencjalnie bardziej bolesne recesje. Mielibyśmy również mniej wygody, innowacji, postępu i przypadkowości w społeczeństwie. Wyobrażam sobie mniej przestępczości, korupcji i podziałów. I może więcej ogólnego szczęścia (mniej kultury pośpiechu). ---- Gdyby publiczność miała szansę wyboru, którą opcję myślisz, że by wybrali?