nie ma nic bardziej żenującego niż to, gdy jesteś w jakimś miejscu i zapomniałeś wyłączyć GPS, a on zaczyna głośno podawać wskazówki, a wszyscy wokół myślą sobie: „wow, spójrzcie na tego przegranego, potrzebuje komputera, żeby powiedzieć mu, gdzie jechać”