Widziałem, że ktoś mówił o problemie z kontami, które proszą o obserwacje. Osobiście mam rzeczywiście podświadomy opór wobec kont, które wszędzie proszą o obserwacje. Bo wydaje mi się, że jeśli tylko zajmują się proszeniem o obserwacje, to nie mają czasu na robienie czegoś sensownego. Obserwuję konta z kilku podstawowych powodów, które sam napisałem. Niezależnie od perspektywy, logiki czy abstrakcyjnych bzdur. Nie wchodzę tam, gdzie jest pełno loterii i retweetów. Nie obchodzi mnie, czy mają fanów, niektórzy duzi KOL to po prostu idioci, których wrzucam na czarną listę. Niektórzy bracia bez fanów dzielą się naprawdę dobrymi rzeczami. Zbytnie przejmowanie się ludzkimi relacjami, poza przynoszeniem kilku wewnętrznych informacji o oszustwach, obecnie nie widzę, żeby miało jakieś większe znaczenie dla nas, takich jak my, rolnicy z dogecoinami.❤️