— Scena: na zewnątrz eleganckiego nowego wieżowca w Brooklynie, godzina 13:00 — Broker [w garniturze, z teczką w ręku]: panie, czy ma pan umówione spotkanie? Ja [w ubraniach na siłownię, deptałem po 50 plamkach świetlików]: nie, po prostu zbieram kroki!