W odniesieniu do @CliffordAsness i jego wspaniałych kolegów z AQR, czuję, że ta cała debata jest dość trywialna i można ją w dużej mierze sprowadzić do: W oczekiwaniu, pewność (np. akcje + opcje) powinna mieć gorsze wyniki niż niepewność (np. akcje równoważne beta + gotówka). Jeśli tak nie jest, narusza to całą ideę "nagrody za ryzyko", która jest centralna dla finansów. Teraz zwolennicy zdefiniowanych wyników powiedzą: "tak, ale co z wynikami inwestycji w porównaniu do wyników inwestora? Klienci mogą lepiej trzymać się naszych produktów niż rozwiązania równoważne beta!" Co jest ładnie brzmiącym argumentem i może być prawdą, ale nigdy nie widziałem, aby to zostało udowodnione. (Chociaż, mając wystarczające dowody, można by prawdopodobnie zmierzyć lukę inwestycyjną w tej kategorii i wyciągnąć jakieś ogólne wnioski.) Tak czy inaczej, nie jestem pewien, jak wszyscy ci, którzy zajmują się hedged equity, unikają wciągnięcia w to (tam też jest dużo pieniędzy), ale ta cała debata obejmuje ich również. Czy wspomniałem o szczęściu w czasie rebalansowania?