Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
8 lipca otrzymałem wiadomość od Charlie'ego Kirka, zapraszającą mnie na "spotkanie influencerów". Tematem było "Ocalmy Zachód". Powiedziałem mu, że jestem dostępny i zobaczymy się tam. Bardzo mało informacji zostało podanych. Ale to było wydarzenie Turning Point prowadzone przez Charlie'ego, więc założyłem (słusznie), że będą tam dobrzy ludzie i świetny program.
Retreat odbył się w Hamptons 4 i 5 sierpnia. Uczestniczyło co najmniej 30 osób. Osobiście znałem tylko garstkę z nich. Po przyjeździe otrzymaliśmy plan wydarzeń. Były posiłki i tematyczne sesje dotyczące takich tematów jak amerykańska tożsamość, imigracja, ekonomia i polityka zagraniczna. Charlie stał na przodzie sali. Mówił trochę, a potem otwierał dyskusję. Prowadził rozmowę z wyzwaniami i odbywały się ożywione debaty.
Jeśli odbyły się jakieś prywatne spotkania, nie brałem w nich udziału. Jeśli były jakieś wściekłe konfrontacje, groźby lub przymus, nie byłem świadkiem ani nie słyszałem o tym. Jeśli dowody takich rzeczy ujrzą światło dzienne, będzie to dla mnie nowość.
Jednym z zmartwień, które poruszył Charlie, a które wierzę, że również poruszył publicznie, była kwestia wolności słowa. Czuł, że krytyka Izraela jest tak zniechęcana, tak karana, że nie jesteśmy naprawdę wolni, aby ją wyrażać. Niektórzy w sali zgodzili się z nim. Argumentowałem, że chociaż może to wiązać się z kosztami w niektórych kontekstach, w innych przynosi całkiem niezłe zyski. Są ludzie, którzy zyskali ogromne audytoria i zaangażowanie, robiąc niewiele więcej niż krytykując Izrael i Żydów. Zwróciłem uwagę, że w moim przypadku to krytyka krytyków przyniosła wysokie koszty. Wybitne postacie po prawej stronie teraz mają mnie na celowniku jako wroga, którego trzeba zniszczyć. To, że czuję potrzebę napisania tego posta i oczyszczenia swojego imienia z jakichkolwiek przewinień, jest tylko dalszym dowodem na to.
Po retreatcie wysłałem Charlie'emu wiadomość, aby dać mu znać, że bardzo mi zależało, że chciał, żebym tam był. Odpowiedział: "Oczywiście. Jestem tu dla ciebie." Odpowiedziałem: "To samo." Następnie podzielił się wersetem z Pisma, który od tamtej pory nie schodzi mi z myśli: "Bóg jest naszym schronieniem i siłą, bardzo obecną pomocą w kłopotach." – Psalm 46:1
Nie organizowałem ani nie brałem udziału w "interwencji" z Charlie'm. Byłem tam na jego osobiste zaproszenie. Nie zmuszałem go, nie groziłem mu, nie wywierałem na nim presji ani nie byłem świadkiem, aby ktokolwiek inny robił coś z tych rzeczy. Spędziliśmy dwa dni słuchając naszego przyjaciela — zarówno jego zmartwień, jak i mądrości — a on poświęcił czas, aby wysłuchać i zachęcić każdego z nas. Przyjął nasze opinie i debatę; dlatego tam byliśmy.
Nie dzwoniłem również, aby spróbować powstrzymać cokolwiek przed publikacją lub nagłośnieniem. Wręcz przeciwnie, zespół Charlie'ego skontaktował się ze mną wczoraj i powiedział, żebym nie odpowiadał na żadne zapytania dotyczące retreatu, ponieważ były one składane w złej wierze. Powiedzieli: "Ci ludzie nie mają dobrych intencji w czasie, gdy opłakujemy naszego przyjaciela." Przeprosili mnie również, że zostałem w to wciągnięty, i powiedzieli, że robią, co mogą, aby rozwiać fałszywe plotki i oskarżenia. Podziękowałem im i powiedziałem, że przykro mi, że muszą się z tym zmagać.
Jestem chory z żalu po stracie mojego przyjaciela. A ten smutek jest potęgowany przez fakt, że zamiast honorować Charlie'ego i jego dziedzictwo, jego imię jest wykorzystywane do generowania kontrowersji, zamieszania i teorii spiskowych. Moje serce łamie się dla wszystkich zaangażowanych, których integralność i uczucia do Charlie'ego są poddawane w wątpliwość.
Jestem pewien, że będą odpowiedzi na to, które oskarżą mnie o nieuczciwość. Zauważam z wyprzedzeniem, że będą pochodzić od notorycznie nieuczciwych ludzi. Dołączyłem również zrzuty ekranu korespondencji z Charlie'm i jego zespołem, aby wesprzeć to, co tutaj powiedziałem. Fakt, że jakiekolwiek z tego jest konieczne, jest hańbą.



Najlepsze
Ranking
Ulubione