Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Mówię to bez sarkazmu: ból tutaj jest realny, ale nie chodzi o imigrację. Posiadacze wiz H-1B stanowią niewielki odsetek siły roboczej. To prawdopodobnie dotyczy AI, które teraz potrafi napisać tysiące linii kodu w kilka sekund. To eliminuje miejsca pracy. Żadna polityka imigracyjna tego nie zmieni.

11 sie 2025
Dlatego naprawdę współczuję pokoleniu Z. Ta młoda kobieta przez całe życie była informowana przez każdą osobę z autorytetem, że powinna ciężko się uczyć, dobrze radzić sobie w szkole i dążyć do kariery w technologii. Ukończyła Purdue, jedną z najlepszych szkół inżynieryjnych w kraju. Studiowała informatykę, a nie ideologię płci czy plecenie koszyków.
A mimo to nie mogła nawet zdobyć pracy w Chipotle, nie mówiąc już o jej dziedzinie. Zrobiła dosłownie wszystko "dobrze", ale po co? Ta sytuacja nie jest zrównoważona. Wizy H1B i inne wizy pracownicze, a także outsourcing, wymykają się spod kontroli i są nadużywane. Decydenci powinni dbać o młode pokolenie.

Debata na temat pracowników H-1B wciąż jest oderwana od rzeczywistości. Pomimo narracji, stanowią oni niewielki odsetek pracowników, a ogromna większość wnioskodawców, którzy biorą udział w loterii, nie wygrywa. Nie można obwiniać imigracji za każdy problem.
Nie poświęca się również wystarczającej uwagi szaleństwu zatrudniania technologii COVID. Wiele firm przesadziło i musiało się wycofać, gdy pandemia się skończyła. Rynek technologiczny od jakiegoś czasu jest trudny, stąd wiele zwolnień. Nie jest szokujące, że niektórzy 22-latkowie nie mogą teraz znaleźć pracy za 165 tysięcy dolarów.
Kilka anegdot: Bliski przyjaciel pracuje w AT&T, który zatrudniał za dużo podczas COVID i robił mnóstwo zwolnień. Niedawno nakazali wszystkim przeniesienie się do dużego biura – w nadziei, że zamiast tego odejdą z niego rzesze ludzi. Sprowadzanie każdego problemu do "złej imigracji" nie jest pomocne.
Kilka anegdot: Bliski przyjaciel pracuje w AT&T, który zatrudniał za dużo podczas COVID i robił mnóstwo zwolnień. Niedawno nakazali wszystkim przeniesienie się do dużego biura – w nadziei, że zamiast tego odejdą z niego rzesze ludzi. Sprowadzanie każdego problemu do "złej imigracji" nie jest pomocne.
@bananamoat Zgadzam się z tobą co do wahań na rynku, które również zauważyłem. Powód, dla którego wspominam o AI, to fakt, że artykuł dotyczy konkretnie programistów na poziomie podstawowym, którzy są najbardziej narażeni na zakłócenia związane z postępami w technologii.

11 sie 2025
Nie poświęca się również wystarczającej uwagi szaleństwu zatrudniania technologii COVID. Wiele firm przesadziło i musiało się wycofać, gdy pandemia się skończyła. Rynek technologiczny od jakiegoś czasu jest trudny, stąd wiele zwolnień. Nie jest szokujące, że niektórzy 22-latkowie nie mogą teraz znaleźć pracy za 165 tysięcy dolarów.
@pikaachu_07 Nie powiedziałem, że to tylko AI, zgadzam się z tobą co do szaleństw rekrutacyjnych, o których wspomniałem tutaj:

11 sie 2025
Nie poświęca się również wystarczającej uwagi szaleństwu zatrudniania technologii COVID. Wiele firm przesadziło i musiało się wycofać, gdy pandemia się skończyła. Rynek technologiczny od jakiegoś czasu jest trudny, stąd wiele zwolnień. Nie jest szokujące, że niektórzy 22-latkowie nie mogą teraz znaleźć pracy za 165 tysięcy dolarów.
Również, eh, historia NYT kończy się tym, że główny bohater dostaje pracę w sprzedaży technologii, która często jest bardzo lukratywna. Rynek się zmienia. Ludzie się dostosowują. Takie jest życie. Panika, że "imigranci kradną nasze miejsca pracy", jest często dziełem fikcji.
109
Najlepsze
Ranking
Ulubione